Czy moja praca/aplikacja podpada pod plagiat?
Jak większość tutejszych osób posiadam pewien problem prawny, którego w żaden sposób nie jestem w stanie sam rozwiązać – nie mogę ścierpieć prawniczego bełkotu.
Chciałbym więc poprosić o pomoc kogoś kto się na tym po prostu zna i ciesze się, że trafiłem na tą stronę.
Przejdę od razu do rzeczy. Mam na imię Bartek jestem studentem. Podczas studiów zajmuje się także pisaniem oprogramowania, które mam nadzieje w przyszłości skomercjalizować – wydaje mi się, że jest o możliwe. W skład tego oprogramowania będzie wchodzić także przeglądarka plików, która jest niczym innym jak okienkiem wyświetlającym dane pliki. Nie jestem pewien czy przypadkiem mój pomysł nie podchodzi pod jakiś bardziej znany czy nieznany patent, o którym nie mam zresztą pojęcia – przez to obawiam się o swój projekt. Aby sytuacja była bardziej obrazowa to nakreślę państwu pewien schemat w jakim działać ma oprogramowanie. Przeglądarka plików mająca wejść w skład oprogramowania zostanie podzielona pionowo na kolumny, a w każdej kolumnie będzie wyświetlać drzewo katalogów – z kolei każda kolumna wyświetla jego poddrzewo itd. Ostatnimi czasy dość często przeczesywałem internet w poszukiwaniu podobnego rozwiązania i niestety trafiłem na bardzo podobnie działający applowy patent. Oczywiście jest on bardzo podobny, jednak jego schemat działania jest nieco inny przez co nie wyświetla on drzewa (tak jak w moim przypadku), ale ikonki czy listę. Obawiam się, że moje rozwiązanie może podchodzić pod jakiś patent, dlatego nie chce narobić sobie później problemów. Jeżeli była by taka możliwość, to w jaki sposób mogę ocenić, czy moja praca jest zbliżona do applowej zabawki? Jak sprawdzić czy ktoś czasem nie złożył patentu na to co robię? Według mnie istnienie patentów w zakresie czysto wirtualnym jest wielkim nieporozumieniem, gdyż hamuje to ogólny rozwój technologii i takich osób jak ja. Bardzo proszę o pomoc prawną!
Odpowiedź prawnika
Sprawa może być nieco bardziej skomplikowana, niż może się nam wydawać. Warto jednak zauważyć, że w przypadku naszego kraju nie stosuje się raczej opatentowania oprogramowania – w Stanach Zjednoczonych jest to długa i dość kosztowna droga. Oczywiście istnieje możliwość opatentowania oprogramowania nawet w Polsce, ale jest to stosowane tylko w szczególnych przypadkach. Co można uznać za taki szczególny przypadek? Oprogramowanie komputerowe może zostać opatentowane tylko w przypadku, gdy jest połączony z jakimś patentowanym wynalazkiem, tudzież zwyczajnym urządzeniem. W pewnym sensie może to stanowić ochronę poszerzoną, choć samo oprogramowanie nie ma szans doczekać się patentu w naszym kraju. Wszystko wskazuje na to, że stan tej rzeczy zmieni się w przeciągu kilku następnych lat, gdyż sprawa ta jest dość mocno dyskutowana w całej Europie – jak na razie ilość osób przeciwnych temu rozwiązaniu jest taka sama, jak osób które się na to zgadzają. Co do pańskiego projektu, to nie ma możliwości prawnej oceny sytuacji w świetle prawa patentowego. Bardziej rozpatrywałbym sprawę przez pryzmat przepisów prawa autorskiego – zachęcam Pana na płatne konsultacje w tym zakresie.