Jeszcze przed końcem roku powinniśmy poznać losy dwóch ustaw uchwalonych przez Sejm na początku listopada, określanych, nie bez racji, mianem “małego uwłaszczenia”: ustawy o zasadach zbywania mieszkań zakładowych oraz ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. Jeśli ukażą się w Dzienniku Ustaw przed końcem bieżącego roku, to już w marcu roku 2001 dotychczasowi lokatorzy mieszkań zakładowych i spółdzielczych będą mogli stać się ich właścicielami.
Nie są to zresztą jedyne zmiany dotyczące mieszkań. Dość obszerna ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych dodatkowo reguluje zamianę własnościowego prawa do lokali spółdzielczych na prawo pełnej własności. Pozwala też spółdzielcom – zwłaszcza członkom spółdzielni-molochów – wyzwolić się spod zarządzającej nimi nomenklatury. W bardzo uproszczonym trybie będą bowiem mogły powstawać małe spółdzielnie mieszkaniowe. Spółdzielnie też będą mogły swobodnie przekształcać się we wspólnoty mieszkaniowe. I to zarówno takie, które zarządzają kilkoma nieruchomościami, jak i np. jednym domem czy blokiem mieszkalnym.
Oczywiście największe zainteresowanie budzi kwestia uwłaszczenia, czyli przekształceń prawa do mieszkań związanych z najmem czy członkostwem w spółdzielni na pełne prawo własności. I kwestią tą zajmiemy się przede wszystkim w tym artykule. Ponieważ zasady uwłaszczenia w spółdzielniach są dość jasne, natomiast prawdziwie skomplikowana materia dotyczy mieszkań zakładowych, tymi drugimi zajmujemy się w tym artykule szczególnie dokładnie.
Mieszkania do uwłaszczenia
Nadal pozostaje problematyczna kwestia nabycia mieszkań zakładowych. Tryby, warunki konieczne do jej spełnienia wciąż budzą szereg wątpliwości. Ustawodawca poczynił pewne kroki w tym kierunku, następstwem czego jest ustawa z 26 października 2000 r. o zasadach zbywania mieszkań będących własnością przedsiębiorstw państwowych, spółek prawa handlowego powstałych w wyniku komercjalizacji, państwowych osób prawnych oraz Skarbu Państwa.
Jak z samej nazwy ustawy wynika, w sposób wyraźny określa ona zasady zbywania osobom uprawnionym, na warunkach preferencyjnych, mieszkań wchodzących w skład budynków mieszkalnych, stanowiących własność przedsiębiorstw państwowych, spółek powstałych w wyniku komercjalizacji, państwowych osób prawnych oraz Skarbu Państwa, w którego imieniu władają państwowe osoby prawne.
Zbywca i nabywca
W ustawie wyraźnie zostało zdefiniowane pojęcie “zbywcy” i “nabywcy”. Kto więc figuruje pod tymi tytułami?
Otóż zbywcą jest:
- przedsiębiorstwo państwowe – z wyjątkiem Polskich Kolei Państwowych,
- spółki prawa handlowego, w tym spółki powstałe w wyniku komercjalizacji przedsiębiorstw państwowych, w których Skarb Państwa posiada co najmniej 50 proc. udziałów lub akcji,
- państwowe osoby prawne – z wyłączeniem Wojskowej Agencji Mieszkaniowej.
A kto może nabywać mieszkania zakładowe? Czy każda osoba, czy może konieczne jest spełnienie określonych warunków, aby zostać właścicielem lokalu zakładowego?
Przede wszystkim pierwszym i niezbędnym warunkiem jest to, aby osoba, która ubiega się o mieszkanie zakładowe pozostawała w stosunku pracy ze zbywcą. Czyli musi być pracownikiem tej jednostki zakładowej, z której lokalu korzysta.
Jednakże gdy przestanie pracować, nie traci prawa do tego, aby starać się o mieszkanie zakładowe. Ustawodawca wprowadził tutaj dwie ewentualności: bycie pracownikiem i pozostawanie w związku ze zbywcą jako były pracownik.
Drugim niezwykle istotnym warunkiem koniecznym do spełnienia jest, by osoba ubiegająca się o prawo do nabycia lokalu zakładowego zajmowała takie mieszkanie na podstawie umowy najmu lub na podstawie administracyjnej decyzji o przydziale.
Ponadto może to być osoba bliska pracownikowi lub byłemu pracownikowi, której przysługuje wstąpienie w stosunek najmu mieszkania zgodnie z przepisami ustawy z 2 lipca 1994 r. o najmie lokali i dodatkach mieszkaniowych.