Po śmierci spadkodawcy, osoba ujęta w testamencie może odrzucić spadek. Czasami bywa to korzystne, jeśli na przykład większość naszego „przydziału”, stanowią dziedziczone długi zmarłej osoby.
Odrzucenie spadku różni się od dziedziczenia. W odniesieniu do spadku, zrzeczenia możemy dokonać wyłącznie wówczas, gdy spadkodawca żyje. Wtedy, niezbędna jest umowa notarialna pomiędzy spadkodawcą, a spadkobiercą.
Po śmierci spadkodawcy, zrzeczenie dziedziczenia jest niemożliwe, dlatego że nie możemy zawrzeć wspomnianej wcześniej umowy.
Co jest ważne przy odrzuceniu spadku?
W kwestii odrzucenia spadku, najważniejszym krokiem jest złożenie stosownego oświadczenia przed notariuszem, albo w sądzie rejonowym. Musimy koniecznie pamiętać, że oświadczenie tego typu jest dokumentem z zasady nieodwołalnym. Nie możemy wycofać się z oświadczenia, chyba że zostało ono złożone pod wpływem błędu. Błędem, możemy w tej sytuacji nazwać na przykład to, że nie wiedzieliśmy o długach osoby chcącej przekazać nam spadek.
Jeśli nie złożymy takiego oświadczenia, jest to automatycznie tożsame z przyjęciem spadku. Odrzucenie spadku u notariusza, musi przybrać formę aktu notarialnego, aby mogło zachować swoją ważność, wystarczy tylko że złożymy na piśmie oświadczenie, które ma poświadczony notarialnie podpis naszej osoby, jako spadkobiercy.
Poproś o wsparcie notariusza
Warto powiedzieć jeszcze, że w sytuacji, gdy nie jesteśmy zorientowani w przepisach spadkowych, na notariusza możemy liczyć w pełnym zakresie nawet w kwestii przygotowania całego takiego dokumentu odrzucenia. Praktycznie rzecz ujmując, będziemy mogli ograniczyć swój udział w odrzuceniu spadku jedynie do wniesienia opłaty za usługę, a także złożenia podpisów we wszystkich miejscach, które tego wymagają.
Spadek nie zawsze wiąże się wyłącznie z korzyściami, dlatego też warto znać takie alternatywy w postępowaniu, nim nieświadomie pogorszymy swoją sytuację, przyjmując na siebie dodatkowe obciążenia.